 w mojej szufladzie rzeczy zbędnych lusterko grzebień kilka chustek już się nie czeszę i nie płaczę nie chcę odbicia swego w lustrze
oddycham sobie tak z dnia na dzień godziny mam już policzone milczę i patrzę – żal mi jednak sam nie wiem co powiedzieć żonie
przeprosić za te lata chude a może o tych tłustszych wspomnieć o błędach mówić już za późno wiem że nie przyjdzie dzisiaj do mnie
* * * biały parawan wiadro obok a w nim lusterko chustki grzebień biała koperta z mym nazwiskiem a w niej te kilka słów do Ciebie /okoń/
Członkowie Szkolnego Klubu Wolontariatu oraz Szkolnego Koła Caristas wraz z opiekunami: Mariolą Jałowy, Janem Cichoniem oraz z ojcem Marcinem Drągiem w dniu 19.04.2011 r. odwiedzili jasielskie hospicjum. Wizyta zostało przygotowana w związku ze zbliżającą się beatyfikacją sługi bożego Jana Pawła II. Z tej okazji młodzież zaprezentowała program słowno-muzyczny, pt. „Wiara, nadzieja i miłość”, który został oparty o homilie wygłaszane przez ojca świętego. Pacjenci hospicjum mogli wysłuchać słów naszego wielkiego rodaka oraz wspólnie z młodzieżą zaśpiewać Barkę oraz inne ulubione przez Karola Wojtyłę pieśni oazowe, które dzięki akompaniamentowi gitarowemu ojca Marcina bardzo wzruszyły wszystkich słuchaczy. Po części artystycznej młodzież miała okazję porozmawiać z pacjentami i złożyć im z okazji zbliżających się świąt wielkanocnych, serdeczne życzenia oraz podarować własnoręcznie wykonane kartki świąteczne.
Młodzież pod względem artystycznym została przygotowana przez panią Katarzynę Woźniak, Annę Głowacką oraz ojca Marcina Drąga.
M. Jałowy
w hospicjum tylko pani Maria otwiera oczy i kreśli znaki na sztywnym bristolu znana malarka której obrazy o przenikaniu w głąb natury są oceniane bardzo wysoko łączy pewne aspekty winorośli z trzeżwością umysłu kocha ptaki i rozmnaża je na swoich obrazach jak powietrze oddychają zapisując na skale swoje niewidzialne ślady jasne skrzydła laudanum uwalnia ciszę krajobrazu natomiast czerwień orchidei prowokuje białe postacie panikują krople skraplając się jak deszcz z ciemnych sufitów sal pomalowanych na zielono nadziei kolor nie udaje niczego wprost przeciwnie zatrzymuje wzrok i ciszę spokojnie przechodząc z cienia w światło na policzku jasne promienie świtu w dzień św Łucji /rabi/
Zapraszamy do galerii zdjęć |